Andaluzja to jeden z najbardziej słonecznych i najpiękniejszych regionów Hiszpanii, który co roku przyciąga nie tylko zakochanych w niej turystów, ale coraz śmielej przekonuje inwestorów decydujących ulokować swoje oszczędności w nieruchomości w tej części Europy. I trudno się temu dziwić, bo hiszpańska kultura, rytm flamenco czy zróżnicowana lokalna kuchnia mają wielu zwolenników. 

Andaluzyjskie miasta i miasteczka kuszą swoją ofertą zarówno turystów szukających słońca i atrakcyjnych widoków, jak i osoby, które chcą kupić dom lub mieszkanie w Hiszpanii. Wielu z nich otwarcie przyznaje, że jednym z czynników przyciągających na południe tego kraju jest różnorodna, lokalna kuchnia, która słynie z bogactwa smaków wywodzących się z kuchni śródziemnomorskich i arabskich.

Ten region przez wiele wieków opierał się na rolnictwie i darach natury. Uprawom oliwek, pomidorów, warzyw strączkowych, cytrusów czy migdałów sprzyja klimat, a bezpośredni dostęp do morza zapewnia obfitość owoców morza i ryb. Ponieważ receptury andaluzyjskich specjałów opierają się właśnie na lokalnych składnikach, wielu naszych klientów ceni sobie andaluzyjską kuchnię – mówi Tatiana Pękala z Dream Property Marbella, polskiego biura obrotu nieruchomościami w Hiszpanii.

Jakie potrawy warto spróbować, odwiedzając Costa del Sol?

Wśród hiszpańskich dań królują m.in. ziemniaki. Popularne papas aliñadas, czyli ziemniaki polane salsą oraz pikantne patatas bravas są jednymi z najbardziej znanych tapas w Hiszpanii. To niezwykle proste potrawy, które najlepiej smakują w towarzystwie lampki lokalnego wina.

  • Zupy i chłodniki

Chcąc poznać andaluzyjskie dania, w pierwszej kolejności warto spróbować gazpacho i gazpachuelo. Pierwsze z nich to pomidorowy chłodnik z dodatkiem ogórków, papryki i oliwy z oliwek, który świetnie sprawdzi się w upalne, letnie dni. Gazpachuelo to z kolei pochodząca z Malagi zupa rybna z pomidorami na bazie majonezu, żółtek jaj, czosnku i oliwy z oliwek. Do zagęszczenia mieszanki dodaje się także białka jaj i ziemniaki. Inną, słynną zupą jest ajo blanco, czyli przysmak popularny w Maladze i Grenadzie. Składa się z chleba, zmiażdżonych migdałów, oliwy z oliwek, soli i, w niektórych wariantach, octu. Zazwyczaj podaje się tę zupę z winogronami lub melonem. Zwolenników mięsnych dań ucieszą callos con garbanzos, czyli flaczki z ciecierzycą oraz el puchero andaluz, czyli kociołek andaluzyjski. Znajdziemy w nim m.in.: cielęcinę, udka kurczaka, boczek, ciecierzycę oraz ziemniaki.

  • Andaluzyjskie desery
Podobne:  Ojcostwo a prawo – co każdy tata powinien wiedzieć z okazji Dnia Ojca

Regionalna kuchnia tej części Hiszpanii słynie także ze słodyczy. Jednym ze sztandarowych deserów jest tocino de cielo – słodki pudding na bazie żółtek jaj i cukru. Kolejną chlubą Hiszpanii są torrijas. To jeden z najstarszych deserów na świecie – przepis na torrijas można znaleźć w księgach kucharskich z okresu Cesarstwa Rzymskiego. Z kolei bienmesabe to deser przygotowany z miodu, żółtek jaj i mielonych migdałów, popularny zarówno na kontynencie, jak i na Wyspach Kanaryjskich.

Nie sposób nie wspomnieć też o churros, czyli tradycyjnym wypieku w formie długiego pręta o przekroju w kształcie gwiazdy. Powstają z ciasta wyciskanego na rozgrzany, głęboki olej i smażonego w wysokiej temperaturze. Mogą być posypane cukrem pudrem lub polane czekoladą. Lokalne rosquillas przypominają natomiast polskie pączki, ale mają formę oponek, smażonych na głębokim tłuszczu. Wyróżnia je jednak anyżkowa nuta i smak skórki cytrynowej. Listę rekomendowanych regionalnych słodkości zamykają buñuelos, czyli hiszpańskie ptysie, które czasem przyjmują formę smażonego placka.

  • Hiszpańskie wędliny

Chociaż hiszpańskie wędliny są słynne niemal na całym świecie, to właśnie tu smakują najlepiej. Odwiedzając Costa del Sol nie można nie spróbować najpopularniejszych z nich, czyli chorizo i jamón. To specjały z mięsa specjalnego gatunku świni, która nie występuje poza Półwyspem Iberyjskim.

  • Owoce morza na Costa del Sol

Ponieważ Costa del Sol leży nad Morzem Śródziemnym, lokalne smaki opierają się także na owocach morza. Jednym z dań godnych polecenia są gambas al pil-pil, czyli skwierczące krewetki podawane w gorącej, pikantnej oliwie, z dużą ilością czosnku, które każda restauracja przyrządza nieco inaczej. Kolejnym przysmakiem są tortillitas de camarones, czyli smażone krewetki w cieście, które przyrządza się z mąki pszennej, mąki z ciecierzycy, wody, cebuli, pietruszki i doprawia solą i pieprzem. Warto również spróbować pescado al espeto. To świeża ryba upieczona na żywym ogniu, doprawiona wyłącznie grubą solą i jeśli ktoś lubi, odrobiną oliwy. Kolejnym przysmakiem typowym dla Costa del Sol jest fritura malagueña, której nazwa pochodzi od stolicy wybrzeża, Malagi. Zamawiając fritura malagueña, trzeba być gotowym na prawdziwą ucztę – na stole pojawi się sporych rozmiarów talerz pełen smażonych owoców morza i ryb. Z kolei zwolenników lżejszych dań ucieszy ensalada de naranja y bacalao, czyli sałatka z pomarańczą i dorszem oraz pipirrana, czyli grillowana makrela na sałatce z ogórka, cebuli i zielonej papryki.  

Podobne:  Systemy hakowe i bramowe od HEWEA – Nowoczesne rozwiązania w logistyce transportu kontenerowego

W restauracjach można też często spotkać menú del dia, czyli zestaw obiadowy na konkretny dzień. Wybór tej pozycji z menu również może się okazać dobrym pomysłem – w ten sposób podczas jednego posiłku można spróbować kilku dań stworzonych na bazie lokalnych produktów i połączeń smakowych charakterystycznych dla tego regionu.

W smacznej i różnorodnej kuchni andaluzyjskiej każdy znajdzie coś dla siebie. Nic dziwnego, że jej bogactwo zachęca smakoszy do regularnych wizyt lub… przeprowadzki.