Wszystko, czego można chcieć od auta

BMW od wielu dekad udowadnia, że potrafi tworzyć auta wielkie, zarówno pod względem gabarytów, jak i odbioru przez klientów. Nowa Seria 8 nie jest tu żadnym wyjątkiem – ten pojazd praktycznie nie ma swoich zagorzałych krytyków, co często zdarza się w przypadku bardziej kontrowersyjnych modeli bawarskiej marki. Olbrzymi grand tourer potrafi jak mało który pojazd zjednywać sobie ludzi. W zestawie z największym silnikiem, czyli V8 o pojemności 4,4 litrów, wiele osób zadaje sobie pytanie: BMW M850i xDrive Gran Coupé – najlepszy wybór? Odpowiedź wydaje się łatwa, jednak na przeszkodzie w jej udzieleniu stoi wysoka cena: około 650 tysięcy złotych, i to wcale nie z najlepszym wyposażeniem. 

Wspaniały patron nie mniej wspaniałego pojazdu

850i to miano, które nosiło dotychczas tylko jedno BMW – model E31, zbudowany na bazie Serii 7. Obecna generacja 850i w jednym tylko nie jest w stanie prześcignąć swojego słynnego pierwowzoru – numeracja nie oznacza niestety bowiem już pojemności silnika (E31 850i miała silnik V12 o pojemności 5, 5.6, a nawet 6 litrów). Przy jednostce będącej ,,zaledwie” V8, można poczuć nutkę rozczarowania, czy jednak słuszną? BMW udowadnia, że nie, a potwierdza to każdy, kto miał okazję choć chwilę zanurzyć się w bezgranicznym luksusie spod znaku ósemki. Słynne kryształowe dźwignie zmiany biegów Serii 8 nie stały się sławne z powodu swojej niezwykłości, lecz kunsztu i wręcz niezwykłej… bezczelności. Bawarczycy kolejny raz przekroczyli pewne nieprzekraczalne granice – za taką bezczelność kocha się ich samochody!

BMW M850i xDrive Gran Coupé – najlepszy wybór? 

Wysoka cena zakupu sprawia, że Seria 8 to zabawa zarezerwowana wyłącznie dla największych fanów ,,bawarskiego ekspresu”. Ci jednak, którzy przejechali się choć kilka kilometrów tym BMW, potrafią być wyjątkowo jednogłośni – pod względem osiągów jest to coś w rodzaju BMW M5, dodatkowo zamknięte w eleganckim nadwoziu, z luksusowym wyposażeniem, nie odbiegającym niczym od Serii 7. Takie połączenie oznacza, że… tanio nie będzie. Pojazd, który łączy najlepsze cechy kilku drogich samochodów, w dodatku zamykając je w przepięknym opakowaniu, musi kosztować sporo. BMW nie wyceniło go wprawdzie aż tak drastycznie, by za jego cenę postawić można było na podjeździe M5 oraz 7, jednak wciąż są to spore kwoty do wydania, na które nie każdy jest gotowy. Na otarcie łez pozostaje doskonały napęd xDrive oraz bezbłędna skrzynia biegów, daleko wykraczająca poza dokonania jakiejkolwiek ręcznej przekładni, nawet w rękach zawodowych kierowców wyścigowych. W końcu nie istnieje doskonalsze BMW niż Seria 8 – dowodów jest całe mnóstwo.

Najważniejszy argument, by uciszyć krytyków M850i, jest na wyciągnięcie dłoni. Po wciśnięciu przycisku start, następuje przeniesienie w całkiem nowy świat, pełen niespotykanych motoryzacyjnych doznań. Tak postawione pytanie- BMW M850i xDrive Gran Coupé – najlepszy wybór? – ma więc jedną i bezdyskusyjną odpowiedź: tak, ponieważ M850i bezpośredniej konkurencji właściwie nie ma. Koszt zakupu jest tylko odzwierciedleniem tego stanu rzeczy. A co, jeżeli koniecznie chcemy dobrać konkurencję? Wtedy na myśl przychodzi jedynie Mercedes-AMG GT 4-Door Coupé, choć jest to pojazd o nieco innym charakterze, czego raczej nie doceniają kierowcy – widać to zwłaszcza na ulicach, gdzie Seria 8 wciąż bryluje, nawet pomimo dobrych kilku lat od momentu premiery, mającej miejsce w 2018 roku. Innym konkurentem był przez dwa lata Aston Martin Rapide, choć w momencie debiutu 850i, Brytyjczyk miał już na swoim koncie… 8 lat.