Najdzikszy Seat: superszybka Cupra Formentor VZ5

Cupra już dawno została wyodrębniona z portfolio Seata i funkcjonuje jako osobna marka, jednak warto wspomnieć o jej korzeniach. Szczególnie, że wiele rozwiązań stylistycznych wciąż mocno czerpie z designu Seata, hiszpańskiej spółki-matki. Oparta jest w końcu na Seacie Ateca. Tu już podobieństwa się kończą, a do gry wchodzi gorąca, hiszpańska krew.

SIlnik, w jaki wyposażona została Cupra Formentor VZ5 to świetne nawiązanie do dawnych czasów, kiedy najmocniejsze Seaty dostawały jednostki wprost z topowych Volkswagenów i Audi: 2.0 ABF o mocy 150 KM (w czasach, gdy dobrym wynikiem było 70 koni) czy sześciocylindrowe VR6 DOHC. Tym razem Cupra dostała pięciocylindrowy motor z Audi RS3, nowoczesny i doskonale zestrojony z nadwoziem Formentora. Jest to pierwsza od wielu lat sytuacja, kiedy Seat pod swoją maską ma mocny silnik o więcej niż czterech cylindrach. Również jego pojemność robi wrażenie – 2,5 l to naprawdę dużo. Silnik legitymuje się mocą 390 koni mechanicznych i jest w stanie rozpędzić Formentora do 100 km/h w czasie około 4,2 s.

VZ5, czyli ,,VeloZ 5”.

Cupra Formentor VZ5 w swojej nazwie zawiera słowo ,,szybki” (VZ – ,,veloz”), co trafnie określa jej aspiracje. Adaptacyjne zawieszenie przydaje się ze względu na wysokie nadwozie pojazdu. Adaptacyjnie zmienia się również kilka innych rzeczy, jak chociażby wspomaganie kierownicy, praca skrzyni biegów, reakcja przepustnicy czy rozkład momentu obrotowego na poszczególne koła. Jak widać, VZ5 może zmieniać swoje oblicze w zależności od osoby, która nim kieruje. W rękach spokojnego kierowcy żaden z postronnych obserwatorów nawet nie zauważy, że obok niego przejechał niezwykle rzadki, hiszpański cud motoryzacji. Jeżeli jednak właścicielowi Formentora zależy na zdobyciu uwagi, zrobi to bez żadnego problemu, po włączeniu trybu Sport lub Cupra. Warto tu wspomnieć o istnieniu trybu, o który nigdy nie podejrzewalibyśmy crossovera z genami Seata: mowa o trybie drift. W ten sposób możemy efektownie wchodzić w zakręty ,,bokiem”, czerpiąc przy tym te same pokłady przyjemności, co właściciele zmodyfikowanych BMW.

Formentor w wersji VZ5 powstanie w krótkiej serii 7 tysięcy egzemplarzy. Dodatkowo planowana jest limitowana seria (i tak limitowanego już VZ5) w kolorze nadwozia Taiga Grey. Samochód już ma potencjał na przyszłego klasyka, a lista osób chętnych na nabycie Formentora VZ5 jest niezwykle długa. To auto z niepowtarzalnym charakterem, a przez swoją ograniczoną produkcję – ekskluzywne. Obydwóch tych rzeczy brakuje w Audi RS3, z którego VZ5 przejęło silnik.