Ile kosztuje bilet z Californii do Portofino?

Następca Ferrari Californii miał w 2017 roku zadanie niemal niemożliwe do wykonania. Trudno bowiem godnie zastąpić tak udany model, jak produkowana przez 9 długich lat California. Sztuka ta jednak powiodła się producentowi z Maranello znakomicie. Co ciekawe, pomimo nawiązania nazwą do przepięknej, nadmorskiej miejscowości Portofino we Włoszech, auto zostało oficjalnie zaprezentowane całemu światu po raz pierwszy w… deszczowym Frankfurcie. Miało to miejsce na corocznych targach Frankfurt Motor Show. Niezależnie od tych początkowych nieścisłości, szybko wyszło na jaw, że Ferrari Portofino to po prostu kolejne doskonałe Ferrari.

Nadmorska bestia z V8, czyli Ferrari Portofino

Wyposażone w potężny silnik V8, Portofino podnosi poprzeczkę w motoryzacji po raz kolejny. Tym razem na warsztat wzięto przede wszystkim nadwozie. Ferrari Portofino składa się z 12 różnych stopów aluminium, dzięki czemu waga pojazdu została zredukowana o około 80 kilogramów względem poprzednika, Ferrari California. Poprawiono sztywność: sam słupek A jest wyłącznie jednym elementem, co przy 21-częściowej konstrukcji w Californii wygląda jak twór z całkiem innej galaktyki. Klienci chwalą elektroniczny dyferencjał o ograniczonym poślizgu, nazwany E-Diff3 – ułatwia on odpowiednią dystrybucję mocy pomiędzy kołami tylnej osi. System kontroli trakcji F1-Trac stanowi naturalne dopełnienie E-Diff3. Razem umożliwiają osiągnięcie na drodze finezji niedostępnej w autach Ferrari z przełomu wieków, a nawet jeszcze z poprzedniej dekady. Pomimo nieformalnej łatki „Ferrari dla początkujących”, Portofino zdecydowanie robi niesamowite wrażenie na każdym. Co również istotne, model ten posiada tylny rząd siedzeń, choć oczywiście o komfortowej jeździe dorosłe osoby mogą zapomnieć. Warto podkreślić, iż to wciąż ogromna zaleta, a nie wada. Dbałość o szczegóły nie powinna dziwić zwłaszcza po spojrzeniu na wyniki sprzedaży aut tego segmentu, które stanowią aż 1/4 całości produkcji legendarnej manufaktury z Maranello. Flagowe modele z V12 może wyglądają świetnie na prospektach, jednak to właśnie California i Portofino z V8 jeżdżą częściej po ulicach.

Ferrari dla każdego? Czemu nie!

Portofino to świetny punkt startowy na mapie świata Ferrari. Silnik V8 o mocy niemal 600 koni mechanicznych wręcz katapultuje kierowcę do niewyobrażalnej prędkości. Niecałe 11 sekund do 200 kilometrów na godzinę, czy 3.5 sekundy do setki – takie wartości są osiągalne jedynie dla najlepszych aut wszech czasów. Do tego grona Portofino zdecydowanie należy.