Alan Kwieciński, urodzony w 1992 roku dał się poznać przede wszystkim jako aktor grający w kontrowersyjnym programie Warsaw Shore (aż w sześciu sezonach!) oraz Ekipa z Warszawy. Można powiedzieć, że te dwie role były jego przepustką do świata mediów i środowiska celebrytów. Co ważne, jeszcze przed tymi programami Kwieciński miał za sobą bogate doświadczenie w sportach walki, co po Warsaw Shore przełożyło się na wielu fanów oglądających dalej jego występy w klatce Fame MMA.

Alan Kwieciński – kariera, sukcesy i kontrowersje

Jako doświadczony kickboxer, biorący udział w zawodach formuły K-1, Kwieciński mierzył się na ringach z wieloma przeciwnikami. Początkowo skupiał się na pojedynkach zawodowych, a umowę o walkach w Fame MMA podpisał dopiero w 2020 roku. W branży znany jako Alan Alanik Kwieciński, wzrost 177 cm i waga ok. 70 kilogramów. Zdrobnienie „Alanik” zawdzięcza jednak nie tyle ksywce sportowej, co czułemu zdrobnieniu, jakie przylgnęło do niego po emitowanym na antenie MTV programie „Warsaw Shore”. Z produkcji odszedł zresztą właśnie ze względu na przygotowania do swojego debiutu w MMA.

Jego kariera sportowa nie była usłana różami, a na każdy sukces musiał ciężko pracować. Przez długi czas był faworytem walk MMA, ale po rozczarowującej porażce z Arkadiuszem Tańculą, musiał na nowo sprężyc siły, bo widzowie nie zostawili na nim suchej nitki. Występował na galach FEN, Armia Fight Night i Granda Pro. W MMA zasłynął po efektownej walce z Grzegorzem Białasem podczas gali Dragon Fight Night, w której to pokonał przeciwnika w pierwszych 12 sekundach! To właśnie po niej stał się faworytem tej sekcji sportowej, ale opinią i renomą cieszył się krótko. Kolejne spotkanie ze wspomnianym wcześniej Tańculą, zdecydowanie przegrał, a bilans jego strat na ringu powiększyły kolejne porażki w walkach z Miłkiem i Naszkojewem.

Skoncentrowany, pełen pasji w tym, co robi, uparty i… kontrowersyjny – tak w kilku słowach można określić jego charyzmatyczną postać. W lipcu 2021 stał się „gwiazdą” portali plotkarskich, które zaczęły pisać o jego Instagramie, obserwowanym aktualnie przez ponad 80 000 osób, na którym to postawił psa na grillu, żartując, że zostanie przerobiony na kotlety (a dokładniej na „pulpet z rożna”). Żart nie spodobał się ani jego followersom (wielu z nich wówczas odeszło), ani prasie, przez co Kwieciński stracił uznanie w oczach swoich fanów i musiał się z tego zajścia gęsto tłumaczyć. Po tej sytuacji jego instagram stał się znacznie bardziej wyważony, a on sam przestał prowokować nieprzyjemne sytuacje prowadzące do późniejszych problemów wizerunkowych. 

W międzyczasie brał udział w znanych reality show, m.in. „Ex na plaży” i „Gry małżeńskie”. Swoich sił próbował także w castingu do Top Model i pracował jako DJ w klubach nocnych.