Pierwsze w historii, drugie najszybsze, ostatnie z centralnie umieszczonym V12

Historia LaFerrafi to opowieść pisana pasmem sukcesów i nasączona doświadczeniem absolutnych mistrzów w swoim fachu. W projektowaniu udział brały legendy F1 – Fernando Alonso i Felipe Massa. To również wybitne dzieło badaczy Uniwersytetu w Modenie, którzy nakreślili pierwotną ideę Ferrari LaFerrari w stworzonym przez siebie prototypie – Ferrari FXX. To właśnie FXX stanowi prolog historii LaFerrari. Obydwa dzielą wiele rozwiązań technicznych i są bliskie sobie wizualnie. 

Ferrari LaFerrari: 800KM z silnika, 163KM z KERS

LaFerrari to pierwsze w historii marki auto hybrydowe. Jak na Ferrari przystało, opracowanie systemu hybrydowego nie miało na celu obniżenie spalania, lecz zwiększenie mocy. Trzeba jednak przyznać, że i pierwsze założenie udało się znakomicie, zapotrzebowanie silnika V12 na paliwo spadło bowiem o 40% względem modelu Enzo! Bez cienia ironii dziennikarze tytułowali Ferrari LaFerrari „ekologicznym superautem”. Wróćmy jednak do mocy. V12 o pojemności 6,3l generuje niebotyczne 800KM, wspierane jest ponadto przez 163-konny system elektryczny KERS. Znany jest on przede wszystkim ze świata Formuły 1, gdzie wydatnie przyczynia się do zmiany przebiegu wyścigów. Łączna liczba niutonometrów momentu obrotowego wynosi kosmiczne 900Nm. Jakby tego było mało, marka Ferrari przygotowała specjalny model oparty na LaFerrari – mowa tu o FXX-K, które jest jeszcze bardziej ekstremalnym autem – niedopuszczonym nawet do ruchu ulicznego – generuje w sumie aż 1350KM. Powstała również wersja cabrio, nazwana LaFerari Aperta. Produkowana była po zakończeniu produkcji oryginalnego modelu, w latach 2016-2018. Stworzono zaledwie 210 egzemplarzy Aperty, co czyni ją rzadszą i bardziej poszukiwaną wersją dzieła sztuki z Maranello.

LaFerrari – esencja marki Ferrari

Pomimo bycia legendą już momencie oficjalnej premiery, LaFerrari będzie prawdopodobnie ostatnim autem tego typu z Maranello, przynajmniej patrząc na aktualną ofertę marki. V12 umieszczone centralnie powoli odchodzi w przeszłość, a na jego miejsce wchodzą silniki V8 (SF90 Stradale) lub jednostki umieszone za przednią osią (812 Superfast, Roma). Przyczyną jest brak bezpośredniej konkurencji oraz wysoki koszt rozwoju tak skomplikowanej platformy, jak centralne V12. O wyjątkowości LaFerrari świadczą kwoty proponowane za egzemplarze używane: 7 milionów dolarów w 2016 roku czy 10 milionów dolarów rok później, za wersję bez dachu – LaFerrari Aperta. Czyni to ten model Ferrari najdroższym autem wyprodukowanym w XXI wieku.