Gdzie znajduje się Pojezierze Palowickie i dlaczego warto je odwiedzić?
Pojezierze Palowickie, znane również jako Żabie Doły Żorskie, to jedno z najpiękniejszych i najbardziej zaskakujących przyrodniczo miejsc na terenie województwa śląskiego. Znajduje się w zachodniej części Żor, w sąsiedztwie miejscowości Palowice, Szczejkowice i Suszec. Choć region Górnego Śląska kojarzy się przede wszystkim z przemysłem i gęstą zabudową, Pojezierze Palowickie oferuje zupełnie inny klimat – dziką przyrodę, czyste powietrze i sieć malowniczych tras rowerowych prowadzących przez lasy, stawy i torfowiska.
To miejsce idealne na weekendową wycieczkę rowerową – zarówno dla początkujących, rodzin z dziećmi, jak i doświadczonych rowerzystów szukających spokojnych, naturalnych szlaków z dala od zgiełku miast. Wzdłuż trasy można napotkać nie tylko piękne krajobrazy, ale też ciekawe obiekty historyczne i miejsca idealne do odpoczynku.
Trasa rowerowa przez Pojezierze Palowickie – propozycja pętli rekreacyjnej
Najpopularniejsza trasa rowerowa przez Pojezierze Palowickie to pętla o długości około 30–35 km, rozpoczynająca się w Żorach lub Palowicach. Przebiega przez miejscowości Palowice, Szczejkowice, Suszec i Żory-Rogoźna, tworząc rekreacyjną trasę odpowiednią na 2–4 godzinną wycieczkę w umiarkowanym tempie.

Proponowana trasa:
- Start: Palowice – parking leśny przy ul. Leśnej
- Kierunek południowy – wjazd na niebieski szlak rowerowy prowadzący przez lasy w kierunku Suszca
- Skręt na czarny szlak przy torfowiskach – przejazd wzdłuż ciągu stawów (m.in. stawy Paruszowiec, stawy Palowickie)
- Krótki odcinek asfaltowy przez wieś Szczejkowice
- Wjazd na dukt leśny prowadzący z powrotem do Palowic przez tzw. Żabie Doły
- Opcjonalnie – dojazd do zabytkowego mostu kolejowego w Palowicach
- Zakończenie pętli w punkcie wyjścia
Cała trasa prowadzi przez różnorodny teren – od szutrowych i leśnych ścieżek, przez drogi asfaltowe o niewielkim ruchu samochodowym, aż po malownicze groble między stawami. Jest dobrze oznakowana, a po drodze nie brakuje miejsc do odpoczynku – ławeczki, wiaty, punkty widokowe i leśne polany.
Co warto zobaczyć po drodze? Atrakcje przyrodnicze i historyczne
Pojezierze Palowickie to nie tylko piękne krajobrazy, ale również kilka ciekawych punktów, które warto odwiedzić w trakcie przejazdu.
- Zabytkowy most kolejowy w Palowicach – to jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc na trasie. Stalowy most z końca XIX wieku, dziś już nieczynny, wznosi się majestatycznie nad doliną i stawami. Znajduje się w środku lasu, co nadaje mu tajemniczego uroku.
- Stawy Palowickie i torfowiska – malowniczy kompleks wodny z licznymi siedliskami ptaków. Można tu spotkać perkozy, kaczki krzyżówki, czaple siwe, a nawet bociany czarne. To idealne miejsce na krótki postój i obserwację przyrody.
- Kapliczka św. Huberta w lesie – skromny, ale klimatyczny punkt kultu leśników i myśliwych, często odwiedzany przez lokalnych rowerzystów.
- Leśna droga Paruszowiec–Rój – niezwykle spokojna trasa przez serce lasu, idealna do odpoczynku psychicznego i „odłączenia się” od codzienności.
Warto mieć przy sobie lornetkę i aparat fotograficzny – tutejsze krajobrazy potrafią zachwycić o każdej porze roku, a zmieniające się światło wśród koron drzew tworzy magiczną atmosferę.
Nawierzchnia i poziom trudności trasy – dla kogo będzie odpowiednia?
Trasa wokół Pojezierza Palowickiego jest dostępna praktycznie dla każdego, niezależnie od poziomu zaawansowania. Większość szlaków to utwardzone dukty leśne i drogi szutrowe – doskonałe dla rowerów typu trekking, gravel czy MTB. Osoby jadące rowerami miejskimi lub szosowymi mogą napotkać trudności na piaszczystych odcinkach w pobliżu torfowisk, ale przy spokojnym tempie pokonanie trasy nie powinno stanowić problemu.
Dla rodzin z dziećmi warto skrócić trasę do 15–20 km, wybierając fragment z Palowic przez torfowiska do mostu kolejowego i z powrotem. Całość jest bezpieczna, dobrze oznakowana i pozbawiona stromych podjazdów. Trasa nadaje się zarówno na rowery z bagażnikami, jak i do jazdy z sakwami w wersji bikepackingowej.
Jak przygotować się do wycieczki? Co zabrać i kiedy jechać?
Najlepszym okresem do odwiedzenia Pojezierza Palowickiego na rowerze jest wiosna, lato i wczesna jesień. Latem warto wyruszyć wczesnym rankiem, aby uniknąć największego upału i cieszyć się spokojem ścieżek. Wczesna jesień to z kolei szansa na złapanie najpiękniejszych barw lasów i świetnych warunków fotograficznych.
Podstawowe rzeczy, które warto zabrać na trasę:
- kask i rękawiczki rowerowe
- butelkę z wodą lub bidon (brak sklepów w lesie)
- lekkie przekąski (batony, owoce, orzechy)
- mapę lub smartfon z GPS (aplikacje: Komoot, Mapy.cz lub Strava)
- zapasową dętkę lub zestaw naprawczy
- repelent na komary i kleszcze (zwłaszcza latem)
W Palowicach i Suszcu działają sezonowe punkty gastronomiczne, w których można zjeść lody, kiełbasę z grilla czy napić się kawy. Dobrze jest jednak przygotować się na samodzielny piknik – przy niektórych stawach znajdują się stoły i ławki, idealne do zrobienia przerwy w trasie.
Mapa przejazdu – jak zaplanować trasę rowerową przez Pojezierze Palowickie?
Dostęp do mapy i dokładnych punktów orientacyjnych znacząco ułatwia zaplanowanie trasy. W sieci dostępne są gotowe pliki GPX oraz interaktywne mapy (np. Komoot, Bikemap, Garmin Connect), które prowadzą przez główne atrakcje regionu.
Propozycja planu z mapą:
- Start: Palowice – parking leśny ul. Leśna
- Punkt 1: Most kolejowy w Palowicach
- Punkt 2: Zespół stawów Paruszowiec – punkt obserwacyjny
- Punkt 3: Leśna droga do Szczejkowic – widok na torfowiska
- Punkt 4: Suszec – miejsce odpoczynku i gastronomii
- Powrót przez: Czerwony szlak do Palowic lub boczne ścieżki przez Żory-Rój
W aplikacjach GPS szukaj tras oznaczonych jako „Pojezierze Palowickie”, „Palowice Gravel Loop” lub „Stawy Żorskie MTB”. Przed wyruszeniem w trasę warto pobrać mapę offline, bo zasięg w głębi lasu bywa ograniczony.
Pojezierze Palowickie to bez wątpienia jeden z najbardziej niedocenianych skarbów Górnego Śląska. Dzięki łatwemu dostępowi, różnorodności terenu i malowniczym widokom, staje się coraz częściej wybieranym celem dla rowerzystów z całego regionu. To doskonała propozycja na aktywny dzień – z dala od asfaltu, w zgodzie z naturą i w rytmie pedałowania.