W ciągu ostatnich dwóch dekad liczba warzonych w Polsce porterów bałtyckich wzrosła kilkunastokrotnie, a ten wyjątkowy styl piwa zaczął stawać się wizytówką polskich piwowarów na arenie międzynarodowej.

Jubileuszowa, 10. edycja Święta Porteru Bałtyckiego, które odbędzie się w sobotę 18 stycznia 2025 roku (Baltic Porter Day, https://balticporterday.com/), stanowi doskonałą okazję do podkreślenia, jak ten unikatowy styl piwny odzyskał swoje należne, prestiżowe miejsce w Polsce. Ogromny wpływ na tę zmianę miał Marcin Chmielarz, piwowar i bloger, który w styczniu 2016 roku zainicjował to nowatorskie święto. Jego zaangażowanie w promocję portera bałtyckiego w znaczący sposób przyczyniło się do wzrostu popularności tego piwa w Polsce i poza jej granicami.

Wezbrane morze porterów

Historia warzenia porterów w Polsce sięga 200 lat i zawsze były znakomitej jakości, a ostatnie lata to niesamowity wzrost nowości, różnorodności i dostępności – zauważa Marcin Chmielarz, piwowar i bloger.

Jego zdaniem, porter bałtycki doskonale nadaje się zarówno do stosowania klasycznych, jak i eksperymentalnych receptur, co sprawia, że niemal każdy liczący się browar w Polsce – niezależnie od tego, czy jest to browar koncernowy, regionalny, rzemieślniczy, czy nawet restauracyjny – przynajmniej okazjonalnie warzy portery bałtyckie. Wiele z nich ma je także w swojej stałej ofercie.

Warto podkreślić, że styl porteru bałtyckiego jest piwem wyjątkowym, często słodkim, rozgrzewającym i przyjemnym do picia, jednak wciąż nie traktowanym przez większość piwoszy jako piwo pierwszego wyboru. Według badania ABR Sesta z 2024 roku, tylko 1% dorosłych Polaków pijących piwo uważa porter bałtycki za swój ulubiony styl, co przekłada się na około 300 tysięcy osób. Do tej liczby należy dodać jeszcze niecałe 2,8 miliona piwoszy, którzy wybierają piwo zależnie od okazji. Takie okazje, jak się okazuje, pojawiają się coraz częściej. W 2006 roku w Polsce warzono zaledwie 7 rodzajów porterów, natomiast od 2016 roku liczba nowych warki tego stylu oscyluje wokół 80-90 rocznie. Jak zauważa Grzegorz Zwierzyna, współzałożyciel i współwłaściciel Browaru PINTA, „ktoś te piwa musi wypić”. I rzeczywiście, pomimo spadającej popularności piwa jako napoju, portery cieszą się dużym zainteresowaniem.

Styl stworzony do degustacji

Browar PINTA w ciągu ostatnich 13 miesięcy sprzedał więcej porterów bałtyckich niż przez poprzednie 10 lat. Duża w tym zasługa piwa Porter Bay, które weszło do stałej oferty w styczniu 2024 roku i znalazło się m.in. w sklepach Lidl. Dzięki szerokiej dystrybucji, porter bałtycki, który do tej pory cieszył się największą popularnością w sezonie jesienno-zimowym, zyskał sprzedaż przez cały rok.

W Polsce działa także największa hurtownia piw rzemieślniczych, OneMoreBeer, która w swojej ofercie ma niemal 70 polskich porterów oraz kilka z estońskiego browaru Põhjala. W ofercie znajdują się portery klasyczne, z dodatkami, wędzone, mocniej chmielone oraz leżakowane w drewnianych beczkach. Ta różnorodność jest najlepszym dowodem na rosnącą popularność stylu oraz jego walory degustacyjne, które przyciągają piwoszy przez cały rok.

Dane z OneMoreBeer potwierdzają również, że szczyt zainteresowania porterami przypada na Baltic Porter Day. Zestaw degustacyjny trzech rzemieślniczych porterów bałtyckich, stworzony na tę okazję przez browary PINTA, Trzech Kumpli i Widawa, wyprzedał się niemal w całości w ciągu miesiąca, a zamówienia na beczki z tymi piwami zostały wyczerpane dwa miesiące przed obchodami święta.

Porter na wizytówce Polski

Zgodnie z szacunkami Marcina Chmielarza, z okazji tegorocznego Baltic Porter Day, polskie browary uwarzyły około 40 nowych porterów bałtyckich. Przez ostatnie lata styl ten zyskał na popularności, a jego rozpoznawalność zaczyna wykraczać poza granice Polski. W książce piwnego eksperta Marka Dredge’a „The Beer Bucket List: Over 150 Essential Beer Experiences from Around the World” (2018), Baltic Porter Day zostało wymienione jako jedno z najważniejszych wydarzeń piwnych na świecie. Ponadto, amerykański serwis Craft Beer and Brewing uznał je za jedno z kluczowych wydarzeń 2025 roku, do którego eksperci chcieliby się udać, podkreślając, że porter bałtycki najlepiej degustować w Polsce – miejscu, gdzie ten styl powstał.

Portery bałtyckie, choć od wielu lat stanowią część polskiego piwnego dziedzictwa, stały się również jednym z eksportowych atutów naszego kraju. W ostatnich latach eksport tych piw, w tym porterów bałtyckich, znacząco wzrósł. Browar PINTA wysyła swoje produkty m.in. do Bułgarii, Czech, Danii, Estonii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Islandii, Litwy, Rumunii, Słowacji i Węgier. W 2023 roku różne portery z PINTY oraz PINTA Barrel Brewing trafiły do 24 krajów.

Rosnąca popularność za granicą

Za granicą powstało około 70 nowych porterów bałtyckich, a za wzrostem popularności stoją głównie browary z USA, Danii, Szwecji i Estonii. Uroczystości z tej okazji organizują także puby z Wielkiej Brytanii, Litwy, Łotwy, Czech i Bułgarii.

Za granicą wyraźnie rośnie zainteresowanie tym stylem, a polskie receptury i metody warzenia porterów bałtyckich stały się wzorem dla innych – podkreśla Marcin Chmielarz.

Sukcesy na konkursach piwnych

Portery bałtyckie warzone w Polsce od lat odnoszą sukcesy na międzynarodowych konkursach. W listopadzie 2023 roku, podczas największego europejskiego konkursu piwnego – European Beer Star, złoty medal w kategorii Porter Bałtycki zdobył Browar Zamkowy z Raciborza, a brązowy trafił do Browaru Kormoran z Olsztyna. W 2019 roku piwo Bałtyk-Atlantico, uwarzone przez Browar PINTA i DUM Cervejaria z Kurytyby, zostało uznane za najlepsze piwo w Brazylii na portalu RateBeer. Polska tradycja porterów bałtyckich została również wielokrotnie doceniona na krajowych konkursach – od 2015 roku piwa te pięciokrotnie były wybierane jako najlepsze w Polsce w ramach Konkursu Piw Rzemieślniczych Kraft Roku.

Porter bałtycki naprawdę stał się piwowarskim skarbem Polski mniej więcej dekadę temu, gdy wzrosła jego dostępność. Dopiero teraz żyjemy we wspaniałych porterowych czasach – podsumowuje Grzegorz Zwierzyna.

Fot. i oprac. na podst.: mat. prasowy Pinta.