Dla jednych temat ten nie jest polem do żadnej dyskusji: skoro włosy pod pachami są, to mają być i koniec. Dla innych, wręcz przeciwnie: skoro większość z nas oczekuje gładkich pach u kobiet, to i mężczyźni również powinni zadbać o estetykę tego, co pod nimi mają. Odwieczne pytanie: golić czy nie golić? Czy włosy w tym miejscu są okej czy też warto dbać o niej tak, by nie budziły odrazy i nie odstraszały ani wyglądem ani zapachem?

Higiena, a włosy pod pachami

Zanim podejmiemy decyzję o usunięciu owłosienia pod pachami, dobrze jest wiedzieć, jaką pełni ono rolę i to bez względu na płeć. Zarówno u kobiet, jak i mężczyzn włosy w tym obszarze spełniają wiele funkcji zdrowotnych. Ich głównym zadaniem jest wchłanianie i zatrzymywanie potu, który może wywoływać nieprzyjemne zapachy i który produkowany jest bezpośrednio przez gruczoły w skórze. Zupełny brak owłosienia pod pachami wymaga więc jednocześnie używania odpowiednich antyperspirantów, ponieważ brak włosków powoduje gromadzenie się potu wprost na skórze. Jest ona wówczas wilgotna i nieładnie pachnie.

Z jednej strony mamy więc przesiąknięte potem włosy, które wchłaniają to, co zostanie wyprodukowane przez gruczoły pachowe, a z drugiej idealnie gładką skórę na której pot i tak się gromadzi, tworząc w tym miejscu wilgoć. W tym momencie należy sobie uświadomić, że poza zbieraniem potu, włosy wychwytują także zupełnie inne związku wytwarzane w gruczołach pachowych. Są to tzw. feromony, które dzięki specyficznej intensywności w pewien sposób przyciągają płeć przeciwną. Włosy u mężczyzn nasilają zapach feromonów, co sprawia, że ich usunięcie, zmniejsza ilość docierania tych substancji do potencjalnej partnerki.

Jednocześnie partnerka może i to bez względu na ilość feromonów, jakie ma w sobie mężczyzna, czuć obrzydzenie na włosy pod pachami, które są zaniedbane, za długie, poplątane i jeszcze widać na nich tłuste pozostałości potu. Na taki widok nawet najlepszy feromon nie pomoże. Oczywiście nie jest powiedziane, że mężczyzna o bujnym owłosieniu powinien zgolić je pod pachami do zera. Są również metody pośrednie np. przystrzyżenie nożyczkami włosów o połowę lub o 2/3, tak, by nadal pozostały pod pachą, ale nie były tak widoczne. Tym samym można znaleźć na nie metodę półśrodka: nie są usunięte na gładko, nadal przechwytują pot i feromony, ale przy odpowiednim przycięciu, myciu i higienie, będą wyglądać po prostu dobrze.

Estetyka wizualna jest ważna, ale przy decyzji o tym, co zrobić z włosami, należy brać pod uwagę zarówno zdrowie, jak i odbiór mężczyzny w oczach potencjalnej partnerki. Metoda półśrodka wydaje się więc być najbardziej optymalną.