Amerykański sen

Ford Mustang GT jest jednym z najważniejszych symboli amerykańskiej motoryzacji. Chevrolet Corvette, Cadillac Eldorado – lista legend USA jest krótka, lecz miejsce dla Mustanga będzie na niej zawsze. Miejsce iście honorowe! Wersja GT jest jedną z najpopularniejszych edycji tego pojazdu, choć nie jest to powód do odczucia pospolitości – raczej dumy, że należy się do elitarnego grona. W standardzie otrzymuje się silnik 5.0 V8, o mocy 460KM. To piekielnie dużo, o czym przekonują się sami kierowcy i ich… ubezpieczyciele. Rynek samochodów uszkodzonych obfituje w mocne, tylnonapędowe pojazdy z dużymi jednostkami napędowymi pod maską. Mustangi GT nie są wśród nich wyjątkiem – wręcz przeciwnie, stanowi olbrzymi procent aukcji.

Ford Mustang GT – czego można spodziewać się po tej wersji?

Przede wszystkim tego, z czego słynie auto z pędzącym koniem na masce. 529 Nm momentu obrotowego  i 4,4 sekundy od 0 do 100 km/h w aucie za około 244 tysiące złotych to sporo, lecz usprawiedliwiają to dwa znaki: V8. To właśnie widlaste silniki o niepowtarzalnym dźwięku kuszą od lat klientów w każdej grupie wiekowej. Historia Mustanga trwa od lat 60 i wydaje się, że złote lata dopiero nadchodzą. Wyniki sprzedaży są coraz lepsze, nawet pomimo kryzysu. 

Nowoczesna technologia czy klasyczna prostota?  

Ford Mustang GT obecnie produkowanej, szóstej generacji, nie należy już do aut, które da się naprawić dwoma kluczami i młotkiem. Najeżony jest nowoczesnymi technologiami, choć wciąż nie można odmówić mu pierwotnej dzikości, z którą tak mocno jest kojarzony. Należy pamiętać, że pierwsza odsłona Mustanga była okraszona stosunkowo smukłym, eleganckim nadwoziem. Dopiero późniejsze inkarnacje (i to nie każda) dodały mu ,,muskułów”. Obecnie Ford osiągnął złoty środek – Mustang nie jest czołgiem, nie jest też pospolitym ,,słabeuszem”. Podąża swoją ścieżką. W środku skupiono się na smaczkach nawiązujących do złotych lat amerykańskiej motoryzacji – okrągłe zegary, charakterystyczna linia deski rozdzielczej, liczne emblematy. Mustang GT chwali się swoim dziedzictwem na każdym kroku. Z drugiej jednak strony, na kierowcę czekają aplikacje takie jak FordPass, mapy, system SYNC 3 czy zaawansowane funkcje infotainment. Wszystkie te dodatki starają się nie wychodzić na pierwszy plan – Mustang musi być klasyczny!

Kiedy nowy Mustang?

Mustang szóstej generacji produkowany jest od 2014 roku, Ford jednak zapewnia – jeszcze nie przyszedł moment na ukazanie siódmej odsłony pojazdu. W międzyczasie czeka nas za to face lifting, a wraz z nim nowe edycje specjalne. Tradycyjnie dla linii Mustanga są to Mach 1, Bullit Shelby i GT500.