Mniej znaczy lepiej?

Obecność na rynku Toyoty GT86 RC podtrzymała pewną tradycję, kultywowaną jeszcze m.in. przez Subaru w Imprezie. Polegała ona na tworzeniu wersji bazowych swoich sportowych modeli. Bazowych przez duże ,,B”, bowiem sprzedawane w takich wariantach modele nie miały klimatyzacji, żadnych udogodnień z zakresu komfortu, żadnej fabrycznej ochrony antykorozyjnej czy radia. Zabieg tego typu był przemyślany i dostosowany do konkretnej grupy odbiorców – mowa o zespołach sportowych, które i tak poddają samochody daleko idącym modyfikacjom. Bardzo wiele z tej filozofii obecne jest w pachnącej jeszcze nowością Toyocie GR86 RC.

Co posiada Toyota GR86 RC? 

Od razu warto zaznaczyć, iż nie jest tego wiele, choć i tak lista wyposażenia wersji GR86 RC została wzbogacona o kilka elementów, których nie posiadał jej poprzednik, model GT86. Mowa tu o zderzakach lakierowanych w kolorze nadwozia czy klimatyzacji. Toyota kilka lat temu zakładała, że nadwozie pojazdu i tak zostanie pomalowane na barwy sponsorów, po co więc utrudniać komuś życie wyższą ceną i niepotrzebnie marnować moce produkcyjne lakierni? GR86 oferuje więc od 2022 roku zderzaki malowane w kolor (srebrnego) nadwozia. Także klimatyzacja pozostaje standardem, choć prawdopodobnie zostanie ona usunięta przez profesjonalne zespoły ze świata motorsportu. Być może istnieje jednak spora grupa entuzjastów sportów motorowych, jeżdżących na co dzień swoimi pojazdami, toteż klimatyzacja pozostała na swoim miejscu. Na swoim miejscu zostają elektrycznie sterowane szyby – zapewne elektryczny mechanizm regulacji położenia szyby jest tak lekki, że wyrzucanie go byłoby przerostem formy nad treścią. Ktoś mógłby wtedy zapytać: dlaczego więc nie zmienić szklanych szyb na plastikowe? Toyota zostałaby zapędzona w kozi róg. Inną rzeczą pozostającą na swoim miejscu jest wielofunkcyjna kierownica. 

Oprócz wyżej wymienionych dodatków, wyrzucone z nowej Toyoty zostaje prawie wszystko. Mowa tu chociażby o głośnikach (wraz z nim w odstawkę idzie oczywiście radio i szeroko pojęty system infotainment), chromowane końcówki wydechu i skórzana tapicerka. Ze salonu Toyota GR86 RC wyjeżdża na stalowych felgach, ponieważ pewnie i tak żaden zespół sportowy nie korzysta z cywilnych obręczy Toyoty. Podobnie sprawa się ma z fotelami – sportowe teamy zawsze zakładają wyposażone w homologację fotele kubełkowe, przez co zwykłe siedzenia są zbędne.

Dodatkowe wyposażenie odpowiada w nowej Toyocie za jedną trzecią ceny wyjściowej. Mowa tu o kwocie niecałych stu tysięcy złotych za nowy model GR86 w specyfikacji RC. Jak widać, Toyota nie tworzy wersji RC po to, by odjąć mechanikom kilka minut pracy przy demontażu, lecz by zachęcić… szefów zespołów, kontrolujących wydatki.