Pionier silników V10 w samochodach – Dodge Viper

Mało pojazdów ma tak nietypową historię, jak Dodge Viper. Powstał on w czasach częściowego odbudowania przemysłu po kryzysie paliwowym z lat 80, co wydatnie przełożyło się na podstawowe założenia konstrukcji: miało być szybko i z wielką mocą. Plany te zostały ostatecznie zrealizowane! Inżynierowie Dodge’a i Chryslera (to pod tą marką Viper ukazywał się w Europie) poprosili o pomoc firmę Lamborghini, będącą w tamtych czasach pod skrzydłami Chryslera. Na stole leżał typowy silnik Chryslera z tamtych czasów, V8 o oznaczeniu LA. Po dołożeniu dwóch cylindrów i zestrojeniu tego pod czujnym okiem włoskich inżynierów, światło dzienne ujrzała pierwsza generacja Vipera, a świat wstrzymał oddech. Pierwsza odsłona była najeżona ciekawostkami. Jedną z nich był… brak dachu. Całkowity brak dachu – nie było mowy nawet o materiałowym poszyciu! Co z tych bezkompromisowych genów pozostało w piątej, ostatniej generacji, produkowanej do 2017 roku? 

Piąta generacja Vipera – ostatni oddech żmii?

Viper po angielsku oznacza… żmiję. Pomimo niezbyt pasującego do potężnego auta porównania, nazwa przyjęła się bardzo szybko i kierowcy od lat 90 drżą na dźwięk tego słowa. Viper oznaczany jako ,,VX I” zadebiutował na rynku w 2013 roku i przez cztery kolejne lata zachwycał ludzi swoim V10 o pojemności… 8,4 litrów! To największy w historii motoryzacji silnik produkowany seryjnie oraz jednocześnie jeden z największych silników wszech czasów. Taki opis nie pozostawia złudzeń – Viper przełamuje bariery i jest prawdziwą legendą. 

Zaledwie 650 koni mechanicznych?

Przy pojemności 8,4 litrów, Dodge Viper nie oszałamia swoją mocą. To przedstawiciel starej szkoły amerykańskich silników, gdzie nie liczył się stosunek mocy do ilości litrów. Nie dziwi więc, że Viper ma mniej mocy, niż chociażby topowe Dodge Challengery, pochodzące przecież od tego samego producenta. To także bardzo dobre ilości pod względem żywotności silnika. Poza tym, 813 niutonometrów momentu obrotowego jest już wartością, obok której nie można przejść obojętnie – to jedna z wielu cech, z której Viper może być dumny. 

Ciekawostki i fakty dotyczące Vipera 

Conner Avenue Assembly, fabryka w Detroit, w której powstawał Dodge Viper, na dobrą sprawę była utrzymywana… wyłącznie z tego powodu. Nie powinien dziwić więc fakt, iż przez dwa lata przerwy po zakończeniu produkcji IV generacji Vipera, zakład w Detroit… również został zamknięty. Historia powtórzyła się również w 2017, tym razem los nie był jednak łaskawy dla kilkudziesięciu pracowników FCA – fabrykę zamknięto permanentnie. Na miejscu taśm montażowych ustawiono ekspozycję – od niedawna to muzeum motoryzacji. 

Inną ciekawostką dotyczącą Vipera był fakt, iż przez pierwsze dwa lata sprzedawany był… przez inną firmę. Zamiast Dodge’a / Chryslera było to przedsiębiorstwo SRT, sztucznie wydzielone na fali podobnych przekształceń. Dzisiaj Możemy obserwować to w postaci marek Abarth (Fiat) czy DS (Citroen). 

Warto wspomnieć także o charakterystycznych wlotach na masce pojazdu. W zależności od wersji, ilość wlotów mogła być różna. Vipery SRT posiadały sześć wlotów, wariant GTS jedynie dwa. Późniejsze wersje to, między innymi, Viper GT, ACR, TA oraz GTC. Każda oferowała inny zestaw niepowtarzalnych wrażeń. 

Viper sprzedawał się… bardzo źle. Po kilkunastu miesiącach od rozpoczęcia produkcji podjęto trudną decyzję o zmniejszeniu poziomu realizacji o jedną trzecią. Późniejsze działania były jeszcze bardziej znamienne. W 2014 produkcja została w krytycznym momencie nawet… zawieszona na dwa miesiące.