Audi R8

Czy Lamborghini z czterema pierścieniami ma sens? 

Historia Audi to historia wysoko cenionych, dobrze wykonanych aut. W przypadku współpracy, zazwyczaj to Audi było gospodarzem całego przedsięwzięcia, grało pierwsze skrzypce i stanowiło decydujący składnik. Tak było chociażby w przypadku modelu RS2, gdzie współpraca z Porsche polegała na uzyskaniu dostępu do technologii związanych z silnikiem. Czasami jednak firma z Ingolstadt polegała na innych producentach nieco bardziej, czego przykładem jest wiekowe Audi 50, bazujące na pierwszej generacji Volkswagena Polo. Audi R8 podąża drogą RS2, a więc powiązania ze słynną włoską firmą – Lamborghini – są raczej czysto techniczne. Mowa tu przede wszystkim o świetnym silniku V10 z modelu Gallardo, które jednak zostało mocno zmodyfikowane. Co jeszcze można powiedzieć o R8, które z wyglądu przypomina nieco przerośnięte Audi TT? Przede wszystkim jedno – to bardzo dopracowany supersamochód!  

Historia Audi R8

Audi R8 pierwszej generacji od modelu TT różni się najważniejszym elementem – silnikiem. Nie dość, że paleta jednostek napędowych zaczyna się od bardzo wysokiej półki, bo mowa tu o silniku V8, to na dodatek na tym nie koniec. Wisienką na torcie jest motor V10, wywodzący się z Lamborghini Gallardo, należącego do tego samego koncernu, co Audi. Silnik umieszczony jest z tyłu pojazdu, podobnie jak w wielu włoskich supersamochodach. 

Co ciekawe, obecnie produkowana, druga generacja R8, paletę jednostek ma ograniczoną do jednego silnika, i to… tego większego! W dobie downsizingu i elektryfikacji, decyzja o zachowaniu większej jednostki została bardzo dobrze przyjęta przez miłośników tradycyjnej, staroszkolnej motoryzacji. Silnik ten ma pojemność 5.2 litrów i legitymuje się mocą 540 koni mechanicznych w standardowym wariancie, a także mocą 610 KM w wersji Plus. Pochodzi już nie z Gallardo, a z Lamborghini Huracana.

Supernowoczesne Audi wygląda na żywo niesamowicie, zwłaszcza w bardziej krzykliwych kolorach, które stosunkowo chętnie wybierane są przez nabywców. R8 występuje też w kilku ciekawych odmianach. Na sam początek warto wspomnieć o wersji Spider, a więc kabriolecie. Zaprezentowany był rok po premierze R8 coupe, jest to dwuosobowa pojazd z dokładnie tymi samymi wariantami silnikowymi, co wersja ze stałym dachem. Ciekawą odmianą R8 jest R8 RWD, dysponującym… napędem na tylną oś. Pozbycie się napędu Quattro zmniejszyło wagę o kilkadziesiąt kilogramów. Zmniejszono także… moc. Choć trzeba jednocześnie zaznaczyć, iż ubytki w mocy i momencie obrotowym są raczej niewielkie, a sam pomysł został niezwykle ciepło przyjęty przez fanów motoryzacji. Pojazd prowadzi się bardzo żywiołowo, jest nieobliczalny i nie przypomina precyzyjnych, do bólu perfekcyjnych Audi z napędem Quattro. To prawdziwy unikat, gdyż ich liczba jest mocno limitowana. Jednym z konkurentów jest kuzyn R8, a więc Lamborghini Gallardo RWD. Także ma napęd na tylną oś oraz silnik V10. Na sam koniec wypada zaznaczyć obecność wersji e-Tron, a więc elektrycznej wersji R8. To niszowa i rzadko spotykana odmiana R8. 

Świat wyścigów 

Ze względu na wzorcową metrykę – centralnie umieszczony silnik, idealna aerodynamika, silnik V10 oraz doświadczony, chętny do współpracy producent – model R8 jest uczestnikiem niezliczonej ilości wyścigów. Razem z Lamborghini, Ferrari, Aston Martinem czy Mercedesem toczą walkę na wyścigach krótko-, średnio- i długodystansowych. Audi odnosi w wyścigach wiele sukcesów, co buduje legendę R8 oraz samej marki Audi. Model doceniają zarówno zawodowi kierowcy, jak i amatorzy.