Wyciskanie żołnierskie to świetne ćwiczenia dla każdego, kto pragnie poprawić całą swoją sylwetkę. Trenując w klubach fitness możemy dostrzec je niemal na każdym kroku, bowiem wiele osób nie wyobraża sobie planu treningowego bez tej aktywności fizycznej. Kilka powtórzeń, zawartych w 3/4 seriach może skutecznie wpłynąć na zbudowanie masy mięśniowej, wzmocnienie swojej siły fizycznej, rozbudowanie obręczy barkowej, a także poprawienie formy. Uniwersalne wyciskanie możemy wykonywać na siedząco lub stojąco, jako obciążenie mogą posłużyć nam sztangi, hantle, a także ketlle, Zobacz jakie efekty przynosi prawidłowo wykonywane wyciskanie i przekonaj się, że to coś dla Ciebie!

Wyciskanie żołnierskie – zaangażowane mięśnie i technika 

W zależności od rodzaju obciążenia, a także pozycji możemy zaangażować różne partie mięśni – najczęściej jednak trenujemy przednie i środkowe mięśnie naramienne, ale oprócz tego wzmacniamy brzuch, uda, a nawet pośladki! Popularne wyciskanie żołnierskie zaliczamy do tej samej grupy ćwiczeń co martwy ciąg czy klasyczny przysiad, bowiem stanowi ono aktywność rozbudowującą. 

Wykonując wyciskanie na stojąco angażujemy wyżej wspomniane aktony mięśni naramiennych, a także mięśnie stabilizujące kręgosłup. Dzięki nim nie tylko trenujemy sylwetkę, ale unikamy też dokuczliwego bólu pleców. Siedząc dbamy o rozwój przedniego i środkowego mięśnia naramiennego, a także mięśnia piersiowego większego – to świetna wiadomość dla tych, którzy marzą o stworzeniu muskularnej sylwetki. 

Przed wykonaniem wyciskania musimy zadbać o prawidłową rozgrzewkę. Ten punkt jest niezwykle ważny dla naszej obręczy barkowej, która przy pominięciu tego kroku może odczuć na sobie piętno kontuzji. Oprócz tego pamiętajmy o prawidłowym oddychaniu – podczas wykonywania ruchu w górę wydychamy powietrzę, zaś przy opuszczamy ramion – wdychamy.

Wyciskanie żołnierskie wymaga od nas przyjęcia prawidłowej pozycji wyjściowej. W wersji stojącej musimy zadbać o stabilność i rozstawienie stóp na szerokość bioder. Łopatki muszą być ściągnięte, a brzuch i pośladki napięte. Sztangę chwytamy nachwytem w taki sposób, aby nasze łokcie utworzyły z ciałem kąt około 45 stopni i układamy ją na klatce piersiowej. Następnie odchylamy głowę w tył i wypychamy sztangę w górę. Uniesione ramiona ze sztangą muszą znajdować się w linii prostej nad naszą głową, a my musimy być skoncentrowani, aby nasze ciało nie odchylało się w tył. Podczas opuszczania ciężaru ponownie odchylamy głowę, aby sztanga mogła opaść prostopadle do podłoża.