Piękne kształty z pięknej epoki

Na początku XXI wieku wielu producentów borykało się z problemami w stylizowaniu swoich pojazdów. Po kanciastych latach 80 nastąpił zwrot ku zaokrąglonym kształtom lat 90, lecz co po nich? To pytanie zadawał sobie każdy w nowym tysiącleciu. Niektóre firmy kontynuowały obłe kształty, inne powędrowały w styl retro, zaś Alfa Romeo… rozwijała skrzydła. Model 159 okazał się tak ponadczasowy, że wiele osób do dziś myli go z Giulią, uważając go za… jej następcę. 159 jest jednak sedanem, który przez wiele osób uważany jest za nudną bryłę. Dla osób z tą opinią powstał model kombi, czyli 159 Sportwagon oraz…. mały hatchback. Alfa Romeo Brera, bo o niej mowa, teoretycznie konkurowała z autami pokroju VW Golfa, jednak małe nadwozie typu 2+2 bardziej usposabiało ją do walki z VW Scirocco czy Audi TT.  

Alfa Romeo Brera – jest na co popatrzeć!

Brera jest wyjątkowo stylizowana. Nie jest to po prostu ścięty sedan, jak Opel Signum, na bazie Vectry. Włosi postarali się, by niemalże od pierwszego słupka całe auto miało swój indywidualny charakter, by jedynie słynne przednie lampy dawały do zrozumienia, że mowa o tej samej generacji Afly, co 159. Alfa Romeo Brera idzie swoją ścieżką, więc dużo bardziej zasadne jest mówienie o niej jako następcy modelu GT, niż po prostu innym nadwoziu 159. Jest jeszcze inne miejsce, gdzie Brera przypomina Alfę 159 – mowa o wnętrzu. Jest w opinii niemal każdego przepiękne, w niczym nie nawiązuje do jakiegokolwiek innej kabiny aut oferowanych w tych samych latach. Okrągłe kratki nawiewów, elegancko zarysowana deska rozdzielcza, subtelnie wkomponowane zegary, radio czy przyciski sprawiają, że w Brerze aż chce się siedzieć. To jedno z niewielu aut, w przypadku których zarówno kierowca, jak i obserwator czerpią taką samą wizualną przyjemność z obcowania z autem. Oczywiście kierowca Brery ma jeszcze dalece dłuższą listę korzyści!

Silniki – królestwo diesla? 

Brera w swojej palecie silnikowej posiada zaskakująco dużo silników… diesla. Począwszy od bazowej jednostki 2.0 JTDm o mocy 170 koni mechanicznych, skończywszy na pięciocylindrowym 2.4 JTDm o mocy 210 KM i momencie obrotowym 440 niutonometrów. Jednak nie samymi silnikami diesla człowiek żyje – z tego założenia wyszli inżynierowie z Alfy Romeo, przedstawiając sporą paletę silników benzynowych. Początek XXI wieku był czasem, gdy producenci konkurowali ze sobą na polu możliwości wyboru przeróżnych silników, dlatego więc nie powinny dziwić bardzo długie listy możliwych konfiguracji w pojazdach z tych lat. Brera w kwestii silników benzynowych nie odstaje w żaden sposób od konkurencji i dysponuje nawet silnikami V6 – mowa tu o 260-konnym 3.2 V6 JTS. Początkowo w ofercie był silnik 2.2 JTS, czterocylindrowy motor o 185 KM mocy i momentem obrotowym na poziomie 230 niutonometrów. Pod sam koniec produkcji został on zastąpiony znacznie nowocześniejszym 1.75 TBi o mocy 200 KM, znacznie żwawszym i dużo szybszym. 

Brera – niedoceniona piękność 

Brera nie została doceniona przez klientów. Zaledwie 22 tysiące wyprodukowanych egzemplarzy (oraz 12,5 tysięcy wersji Spider, czyli kabriolet) stanowią garstkę samochodów sprzedawanych w tamtych latach, i to nawet przez samą Alfę Romeo. Wszystko to powoduje, że będzie ona zyskiwać na wartości, zwłaszcza, iż nie jest to pojazd kontrowersyjny stylistyczne – wręcz przeciwnie! Otrzymał sporą ilość nagród i wyróżnień na targach motoryzacyjnych i w branżowych magazynach. Zaprojektował ją słynny Giorgetto Giugiaro, człowiek, spod którego ręki wyszły dziesiątki niezapomnianych pojazdów.