Buty typu barefoot, czyli skonstruowane w taki sposób, by jak najmniej ograniczać naturalny ruch stopy, uważane są za jedne z najlepszych, a już z pewnością najzdrowszych rodzajów obuwia. W końcu któż nie chciałby nosić lekkich i elastycznych butów, których niemal nie czuje na stopach, ale które jednocześnie solidnie chronią przed nierównościami podłoża? Nie ma wątpliwości, że takie obuwie nada się na co dzień i do uprawiania umiarkowanych aktywności fizycznych, ale co z siłownią? Czy w klubach fitness warto korzystać również z obuwia barefoot? Odpowiedzmy na to pytanie!

Buty barefoot na siłownię – czy to ma sens?

Kiedy myślimy o wysiłku fizycznym ponoszonym na siłowniach i w klubach fitness, na myśl przychodzą nam duże ciężary, katorżnicze treningi i ogólnie rzecz biorąc spore obciążenia wydolnościowe. W końcu budowanie kondycji, smukłej sylwetki i siły mięśni nie bierze się znikąd – trzeba włożyć w to sporo pracy i litrów potu. A taka postawa jednoznacznie kojarzy się z koniecznością posiadania solidnych, stabilnych i – przynajmniej w ogólnym wyobrażeniu – masywnych akcesoriów. I jeśli chodzi o akcesoria do ćwiczeń, to owszem – sztangi, kettle, taśmy i inne przyrządy muszą robić wrażenie swoją „masą”. Jednak jak to ma się do ubioru i obuwia?

Jak się okazuje, tutaj może (i w zasadzie powinno) być wręcz przeciwnie. W końcu do rzadkości należą stali bywalcy siłowni, którzy mają na sobie coś więcej niż przewiewne spodnie dresowe i jeszcze cieńszy podkoszulek. A już dla wielu nowicjuszy całkowitym zaskoczeniem bywa fakt, że trening siłowy na dużych obciążeniach (na przykład martwy ciąg lub wyciskanie sztangi stojąc) odbywa się całkowicie boso! Zaprawieni siłacze odstawiają zazwyczaj na te kilka minut buty całkowicie na bok. 

Jaki z tego wniosek? Tradycyjne adidasy z jakiegoś powodu utrudniają wykonywanie przynajmniej niektórych ćwiczeń siłowych na dużych obciążeniach. Być może nawet nie są zbyt zdrową opcją w tym zakresie. Wydaje się zatem, że buty barefoot na siłownię są jak najbardziej dobrym rozwiązaniem. Poszukajmy jednak konkretnych dowodów na poparcie tej tezy.

Buty barefoot na siłownię wspierają mobilność stawu skokowego

Aby uświadomić sobie fakt, że buty barefoot na siłownię są dobrym wyborem, należy sięgnąć do anatomii, a konkretnie do budowy stawu skokowego, który odpowiada za mobilność stopy (a pośrednio ma też wpływ na inne nasze stawy w obrębie narządów ruchu). Większość z nas zapewne wie, albo przynajmniej domyśla się, że negatywny wpływ na ten konkretny staw ma nieodpowiednie obuwie, które wykrzywia naturalną pozycję stopy. Abstrahując już od różnych form nowoczesnego obuwia, które posiada bardzo nierówną podeszwę, wystarczy odwołać do wszelkiego rodzaju różnic w wysokości palców i pięty. Ekstremalnym przypadkiem są damskie szpilki, które bardzo męczą stopę, a w dłuższej perspektywie czasowej wręcz zmniejszają mobilność stawu skokowego.

Właśnie ten fakt jest jedną z największych zalet butów typu barefoot. Mają one najczęściej bardzo cienką, wytrzymałą i równą podeszwę. Tak, jak ma to miejsce między innymi w butach minimalistycznych Brubeck Barefoot merino, gdzie zastosowano technologię Zero Drop, polegającą na uzyskaniu zerowej różnicy wysokości między piętą, a palcami. A jest to zadanie niełatwe nawet dla codziennego, wygodnego obuwia! Dzięki temu ćwiczenia z dużymi obciążeniami na siłowni będą jak najmniej obciążały nasz staw skokowy.

Pozostałe zalety butów barefoot

To jednak nie jedyne zalety butów typu barefoot (również w kontekście siłowni, ale nie tylko). Prześledźmy je na przykładzie przywołanych już butów minimalistycznych od Brubecka. To naprawdę zaawansowane technologicznie obuwie, wyposażone między innymi w technologię Ground Feel, która – jak sama nazwa wskazuje – wyposaża buty w bardzo cienką i wytrzymałą podeszwę. Efekt? Stopa znajduje się blisko podłoża, buty barefoot wspierają jej naturalną biomechanikę, ale jednocześnie niegroźne są nam jakiekolwiek nierówności czy niska temperatura. Ta ostatnia w ogóle nie jest przeszkodą w przypadku zastosowania materiałów takich jak wełna merynosa, która słynie z genialnej termoregulacji (a odprowadzanie potu to kolejna zaleta w kontekście butów barefoot na siłownię). Jeśli dołożyć do tego jeszcze wykonanie zgodnie z najnowocześniejszą sztuką włókienniczą i nie absorbowanie wilgoci i zapachów, to mamy już świetne obuwie do wysiłku na siłowni lub w klubie fitness!